"Jesteśmy tym, co jemy" - to słyszał chyba każdy.
Nie trzeba być wielkim znawcą zdrowego odżywiania, by umieć stwierdzić, że jak jemy za dużo, to tyjemy i jak jemy za mało, to chudniemy, bo ciało jest ograniczoną strukturą, która potrzebuje ograniczonej ilości kalorii. Co więcej, ciało to ograniczone składniki i co za tym idzie potrzebuje określonych składników w pokarmie, by uzupełniać ich codzienne zużycie i by organizm funkcjonował prawidłowo. Są również takie biochemiczne substancje, które organizm wytwarza dopiero po dostarczeniu odpowiednich witamin i minerałów oraz takie, które są wchłaniane przy odpowiednim poziomie innych witamin i minerałów. Są też takie składniki odżywcze, które spożywane lub spożywane w nadmiarze będą powodowały niepożądane efekty.
Nie trzeba być wielkim znawcą zdrowego odżywiania, by umieć stwierdzić, że jak jemy za dużo, to tyjemy i jak jemy za mało, to chudniemy, bo ciało jest ograniczoną strukturą, która potrzebuje ograniczonej ilości kalorii. Co więcej, ciało to ograniczone składniki i co za tym idzie potrzebuje określonych składników w pokarmie, by uzupełniać ich codzienne zużycie i by organizm funkcjonował prawidłowo. Są również takie biochemiczne substancje, które organizm wytwarza dopiero po dostarczeniu odpowiednich witamin i minerałów oraz takie, które są wchłaniane przy odpowiednim poziomie innych witamin i minerałów. Są też takie składniki odżywcze, które spożywane lub spożywane w nadmiarze będą powodowały niepożądane efekty.
Wszystko jest kwestią równowagi i niezaburzania tej równowagi albo przynajmniej trzymanie się takich wartości skrajnych akceptowalnych przez nas, przy których organizm nie będzie się czuł zagrożony i nie będzie musiał albo odkładać tego, czego nie chcemy, by odkładał i zużywać tego, czego nie powinien zużywać, by nie doprowadzać do groźnych dla zdrowia i życia deficytów. Niezależnie od tego, jacy jesteśmy i ile naczytaliśmy się o różnych dietach:
- zgodnej z grupą krwi,
- zgodnej z pochodzeniem,
- dla ćwiczących intensywnie,
- dla siedzących przy biurku,
- tłuszczowej,
- cukrowej,
- białkowej,
- niskoresztkowej,
- jakiejkolwiek innej,
to jednak..... co do diety stretchingowej - zasada jest bardzo prosta i do zastosowania tak naprawdę przez wszystkich, nie tylko dla osób rozciągających się:
IM LŻEJ TYM LEPIEJ !!!
Ciało bowiem obciążane niepotrzebnymi produktami oraz zużywające za dużo energii na trawienie wysoko przetworzonych produktów, mięsa, słodyczy itd. to ciało zmęczone. A ciało zmęczone to ciało zestresowane i spięte.
A jak spięte to ciężej reagujące na stretching, bo spięte oznacza twarde, a twarde to zwyczajnie...no właśnie TWARDE, czyli ogólnie mniej podatne na cokolwiek.
Co zatem zrobić by nasza dieta była lekkostrawna, czyli niemęcząca organizmu czyli STRETCHING FRIENDLY?
IM LŻEJ TYM LEPIEJ !!!
Ciało bowiem obciążane niepotrzebnymi produktami oraz zużywające za dużo energii na trawienie wysoko przetworzonych produktów, mięsa, słodyczy itd. to ciało zmęczone. A ciało zmęczone to ciało zestresowane i spięte.
A jak spięte to ciężej reagujące na stretching, bo spięte oznacza twarde, a twarde to zwyczajnie...no właśnie TWARDE, czyli ogólnie mniej podatne na cokolwiek.
Co zatem zrobić by nasza dieta była lekkostrawna, czyli niemęcząca organizmu czyli STRETCHING FRIENDLY?
- nie używać cukru, nie jeść mięsa, nie jeść produktów odzwierzęcych,
- nie jeść dużych porcji - nawet sałatki - wystarczy garstka jedzenia raz na 3 godziny,
- nie jeść na dwie godziny przed snem,
- pić około 1,5 litra wody dziennie,
- nie pić nic poza wodą,
- nie głodzić się,
- unikać produktów wysoko przetworzonych,
- jeść regularnie o tych samych porach,
- nie jeść tłusto,
Wszystko, co piszę piszę z doświadczenia powstałego z testowania na sobie różnych diet i co mogę powiedzieć na pewno, to, że dieta wegańska służy mi najbardziej i dzięki tej diecie odkryłam w ciele nowe pozytywne jakości, których pod kątem stretchingu nie znałam do tej pory.
MIŁEGO ROZCIĄGANIA !!!
///
ENGLISH VERSION
‘We
are what we eat’ – I am convinced that everyone has heard about
this statement at least once in a lifetime.
You do not need to be an
expert on nutrition, to be able to say that when eating too much, you
gain weight and when eating insufficiently there is a weight loss,
because the body is a limited matter and it needs a particular amount
of calories. What's more, the body is composed of limited
ingredients and thus it needs particular components in food to
supplement its daily consumption and enable the body to function
properly.
The
body produces biochemical substances after it is provided with the
proper vitamins and minerals as well as those (substances) that are
absorbed at the appropriate level of other vitamins and minerals.
There are some nutrients that will have an adverse effect and those
consumed excessively will harm you in time. Everything is a matter of
balance and staying away from disturbing it, or at least sticking to
such extreme values acceptable by the individual and in that
condition the body will not feel threatened – in turn it will not
be forced either to gain what you do not wish to keep (for instance
fatty tissue) or to store and consume what should not be used up, so
remember not to lead the body to dangerous for life and health
deficits. Regardless of who we are, what we are like and how much
knowledge we acquired about different diets:
- Compatible with your blood type,
- According to your origin,
- For those whose work-outs are very intense,
- For those who spend long hours sitting at a desk, (leading a sedentary lifestyle)
- Diets based on: fat, sugar, proteins
- Low residue diet,
- any other
yet when it comes to a stretching diet the rule is very simple and actually could be used by everyone, not only stretching people:
THE LIGHTER THE BETTER !!!
The body loaded with unnecessary products and consuming too much energy to digest highly processed products, meat, sweets, etc. is a tired body. And the tired body is the body stressed and tensed.
And more tensed body = worse stretching. Tensed muscles = hard muscles and hard is...well...hard, which generaly means is less succeptible to anything.
So what to do for our diet be light and STRETCHING FRIENDLY?
- Do not use sugar, do not eat meat, do not eat zoonoses,
- Do not eat large portions - even salad - just a handful of food once every 3 hours,
- Do not eat for two hours before bedtime,
- Drink about 1.5 liters of water a day,
- Do not drink anything except water,
- Do not starve yourself,
- Avoid highly processed products,
- Eat regularly at the same times,
- Do not eat fatty,
Yes, I know - these are very radical rules that are not popular and are not used by most, but:
All I write is from the experience of testing different diets and what I can say for sure is that the vegan diet serves me most and with this diet I have discovered in the body new positive qualities that I have not known about stretching so far.
ENJOY YOUR STRETCHING !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz