Wiele osób uzurpuje sobie prawo do posiadania wiedzy absolutnej na tematy związane z ciałem i stretchingiem. Twierdzą, że jest tak, a nie inaczej, że tylko w ten sposób można, a w inny już nie. Ja mam inne do tego podejście - wszystkie chwyty, poza tymi narażającymi człowieka na ubytek na zdrowiu, są dozwolone. Dlaczego? Przecież jesteśmy różni, a istnieje codziennie tak wiele czynników zewnętrznych, które wpływają na nas, że wmawianie, iż istnieje jedna słuszna metoda na rozciąganie jest zwyczajnie głupie, a według mnie brzmi, jak szarlataństwo.
Oczywiście podczas zajęć jako osoba prowadząca oraz sprawująca pieczę nad kursantami mam za zadanie ocenić, czy dana osoba powinna zrobić tak, czy tak, ale też zawsze wysłucham, jak dana osoba czuje się w takiej lub innej pozycji i na podstawie swojej wiedzy, doświadczenia oraz słów kursanta zadecyduję jaki wariant danej pozycji jest najlepszy. Tutaj już bezpośrednio przejdę do pytania, które ostatnio zadała mi jedna z kursantek:
Moja odpowiedź:
Oczywiście nie ma jednej odpowiedzi "TAK" lub "NIE". Zależy to od pozycji, od stopnia rozciągnięcia, od efektu, który chce się uzyskać, od tego, co chce się uzyskać (w sensie do czego jest nam to potrzebne). W skrócie (opis ma zastosowanie do pozycji na zdjęciu z mięśniami nóg naprężonymi, bo w innej pozycji pozycja flex czy point będzie wpływała na mięśnie oraz efekt rozciągania jeszcze inaczej)
A) stopy point - większe naprężenie mięśnia czworogłowego uda oraz trójgłowego łydki, achilles skrócony, jak i cała grupa mięśni tylnych ud, mniejsza siła mięśni wewnętrznych ud. Przez obniżoną siłę mięśni wewnętrznych ud ma się wrażenie, że miednica jest cięższa a grawitacja działa bardziej ciągnąc biodra w dół. To rozciąganie stosowałabym dla gimnastyczek oraz baletnic, które muszą przy rozciągnięciu dbać o piękne linie oraz siłę mięśnia czworogłowego oraz łydki w wielu pozycjach
B) stopy flex - większe rozciągnięcie oraz napięcie mięśni wewnętrznych ud oraz grupy tylnej mięśni ud, achilles jest wydłużony, pośladki są bardziej napięte, można mieć w tej pozycji większe uczucie kontroli oraz siły - szczególnie gdy napręży się nogi oraz pośladki. Tę pozycje polecałabym dla karateków oraz osób, którym nie aż tak zależy na pięknej linii nóg, a wolę rozciągnięcie połączone z dużą siłą.
Ja rozciągam się i tak i tak - doceniając wpływ takiego i takiego ułożenia stóp, a w obrębie flexowania oraz obciągania stóp w dół jeszcze rozluźniam i naprężam nogi, co dodatkowo tworzy siłę na maksymalnych zakresach ruchów. Ostatnio nawet udało mi się po przerwie (dawno tego nie próbowałam) usiąść w pozycji sznurka (szpagatu poprzecznego) z 4 kostkami pod jedną i drugą nogą właśnie dzięki flexowaniu i obciąganiu stóp oraz rozluźnianiu i naprężaniu nóg. Nogi zawsze naprężam na 5 sekund po czym je rozluźniam i siedzę 30 sekund bez naprężania mięśni i tak powtarzam 5 razy w pozycji point (stopy obciągnięte) i flex. Uważam, że urozmaicone rozciąganie daje lepsze efekty niż zdanie się na jeden sposób. Zatem mądrze i rozsądnie, ale eksperymentujcie, sprawdzajcie co się dzieje w Waszym ciele jak zmienicie jeden element.
MIŁEGO ROZCIĄGANIA !!!
English version
Many people have a tendency to think that they possess the absolute knowledge on topics related to body and stretching. They are highly opinionated and their way of stretching is the best possible one and different approaches are not correct according to their knowledge, the only right path is theirs, and other solutions are considered to be wrong. I have a different approach to this matter – everything is allowed, except for those things, which can jeopardize human health. Why? After all, we all are different, and every day we are exposed to so many external factors that affect us, so when saying that there is only one, right way to stretch in my opinion is pure stupidity, and to me it really sounds like a quackery.
It is clear that during my classes as a teacher and a person who takes care of the course participants I need to assess whether a person should perform certain exercise, or not. Also I always listen to my students, how he or she feels in one way or another position and having that kind of information, my experience and the student’s will I decide which variant of the position is the most suitable for the trainee. One of my students has asked me a question lately:
‘While stretching should feet be in a flex position or in a point position (toes pointing down)?’
Obviously there is no simple and only answer ‘YES’ or ‘NO’. It depends on the position and the ability to stretch, on the effect you wish to achieve as well, it depends on what we need. Briefly speaking (description applies to the position in the photo with leg muscles’ tightened, in other positions whether it is point or flex this will influence the muscles and the stretching effect will be much different.)
A) feet in the point position – there is more tension on quadriceps and triceps of the calves, Achilles tendon is shortened, and the entire rear thigh muscle group – the hamstrings, there is lower pressure on the inner thighs. By reduced pressure on the inner thighs you may have an impression that pelvis is heavier and it feels like the gravity is working even better by pulling hips down. Such kind of stretching I would recommend for gymnasts and ballerinas, who are in need to take care while stretching for beautiful lines and the quadriceps strength as well as their calves while performing various positions.
B) Feet in the flex position – grater range of the inner thighs stretch and muscle tension as well as the stretch of the rear thigh muscle group, Achilles tendon is extended, the buttocks are tight, you can have a feeling of much stronger control and power in this position - especially when you flex your legs and buttocks. This position I would recommend for karate trainees as well as to those who are not so much focused on the beautiful leg lines, and prefer stretching combined with great force.
I stretch both ways - appreciating the influence of different feet position and such feet placement while flexing and pointing feet I relax my legs and then tighten the them again, which further creates a force when the maximum range of motion is achieved. Recently after quite a long break I have even managed to perform the side split (I have not tried it for a long time) with four cubes under one and the other leg and it is thanks to flexing and pointing my feet and also thanks to contracting and releasing the tension. I always tense my legs muscles for 5 secodns and then I release and give a 30-second break without muscle strain. I repeat such exercise five times in the point position (feet stretched, pointing down) and flex position I treat with the same manner. I am absolutely convinced that diversified stretching creates better results than relying only on one form of stretching. I recommend being wise and sensible when experimenting what is the most suitable for you, explore what is going on in your own body when you change one element.
ENJOY YOUR STRETCHING!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz